wtorek, 24 kwietnia 2012

Blaski Ziemi Świętej, cz. 4

Zapraszamy do uczestnictwa w wirtualnej podróży po kraju Chrystusa i Jego uczniów za sprawą nowego cyklu foto reportaży Anny Przybycińskiej zatytułowanego "Blaski Ziemi Świętej". 

Gdy zabraknie już wina

                               Gdy zabraknie już wina:
                                        Wiary
                                              Nadziei
                                                    Miłości
                                Uczyń wszystko
                                Cokolwiek powie
                                Mój
                                Syn
   
Chyba nie ma człowieka, który nie kojarzyłby Kany Galilejskiej z weselem i winem. Wesele wspominają małżonkowie odnawiający przyrzeczenia ślubne w niewielkim, XIX-wiecznym kościółku franciszkanów. Wino można kupić w sklepiku naprzeciw. W podziemiach kościoła pozostałości wcześniejszych budowli i przykładowe stągwie. Wielkie, kamienne dzbany na kilkadziesiąt a nawet kilkaset litrów. Tak wiele to miejsce mówi o troskliwym spojrzeniu Maryi, która zauważa zakłopotanie młodych małżonków i spieszy im na pomoc i o niezwykłej hojności, wręcz rozrzutności Boga. Skoro w tej sprawie Jezus tak ponad miarę obdarza (licząc tylko 6 stągwi po 50 litrów, mamy zapas 300 litrów dobrego wina!), to czyż nie wysłucha także naszych próśb zanoszonych za wstawiennictwem Matki? Szkoda tylko, że prosząc o wino darów zapominamy drugą część zdania – „Uczyńcie wszystko, cokolwiek powie mój Syn”.

Z tym „czynieniem” wielu ma problem. Tylu chorych Jesus uzdrowił i mówił, aby nie rozgłaszali o Nim, a oni przeciwnie jeszcze bardziej i głośniej. Betesda – Sadzawka Owcza. To tu Jezus uzdrowił paralityka. Ale skoro był to szabat, a uzdrowiony głośno rozpowiadał o cudzie, Faryzeusze już nie dali Jezusowi spokoju. Dziś Betesda znajduje się głęboko poniżej poziomu ulicy. Gdy kolejni najeźdźcy burzyli miasto, zwalali mury budowli i na splantowanym terenie budowali nowe. Stąd Betesda przypomina dziś bardziej studnię, niż opisywaną w Biblii, zaopatrzoną w krużganki sadzawkę.


Betania – miasto przyjaciół Jezusa: Łazarza i jego sióstr Marty i Marii. To taki azyl. Dobrze móc przebywać wśród swoich, którzy się troszczą i rozumieją. Chyba dlatego właśnie to miejsce wybrał Jezus na wypoczynek przed ostatnią drogą do Jerozolimy. Tu też przez wskrzeszenie Łazarza, zawczasu ukazał swoją władzę nad śmiercią. Do dziś można wejść do grobu Łazarza. Też jest pusty. Wg tradycji, jako niewygodny świadek Jezusa, został Łazarz zesłany na Cypr. Tam głosił Dobrą Nowinę i został biskupem. Do dziś w kościele Ayios Lazaros w Larnace są przechowywane i czczone jego relikwie. Podobno nigdy się nie uśmiechał. Może tęsknił za Nowym Życiem, które już widział? A może zobaczył, co czeka tych, którzy nie uwierzą w zmartwychwstanie i odczuwał głęboki smutek...

kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć foto prezentację



Tekst i zdjęcia: Anna Przybycińska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.